Sytuacja KKS Pro-Basket Kutno jest dramatyczna. Klubowa kasa świeci pustkami. Niewiadomo czy pierwszy zespół dogra do końca rozgrywek pierwszej ligi.
Przed sezonem do finansowania koszykarskiej drużyny w Kutnie miał się włączyć strategiczny sponsor, jednak jak się okazuje zastrzyku pieniędzy nie było
- Zawodnicy, którzy w tym sezonie osiągają wyniki ponad stan, przyszli do tego klubu za moją namową i na podstawie opowieści jednego z członków zarządu, że będzie sponsor tytularny. Na ten moment wydaje się, że te opowieści można włożyć między bajki. Stoimy pod ścianą, dlatego próbujemy to za wszelką cenę uratować - mówi Jarosław Krysiewicz trener Polfarmexu Kutno.
Sytuacja jest tak dramatyczna, że nie wiadomo, czy Polfamrex Kutno rozegra mecz 7. kolejki spotkań 1 Ligi Koszykówki.
- W sobotę mamy mecz w Poznaniu i jedziemy na ten mecz tylko dlatego, że prywatne osoby zasponsorowały ten wyjazd. Natomiast nie wiemy, co się wydarzy za tydzień. Czy mecz w Kutnie się odbędzie? Na tę chwilę jest to jedna wielka niewiadomoa - mówi trener Krysiewcz
W poniedziałek o 20-ej odbędzie się spotkanie w sprawie dalszego być albo nie być koszykarskiego klubu z Kutna. Całej przejmującej rozmowy posłuchacie - tutaj.