Powiat kutnowski może mieć problem z finansowaniem oświaty.
Podczas uchwalania budżetu jeszcze w grudniu ubiegłego roku wskazywał na to Związek Nauczycielstwa Polskiego. Prezes kutnowskiego oddziału Związku Mariusz Kozarski wylicza, że może to być nawet kilka milionów złotych, których zabraknie w działaniach na rzecz edukacji.
- Miejmy nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji braku nauczycieli i braku możliwości realizowania podstawy programowej. Obawiamy się natomiast, że będą podejmowane próby szukania oszczędności już w tej chwili, na przykład w kwestii inwestycji w infrastrukturę. Te środki finansowe naprawdę z roku na rok są coraz mniejsze, a potrzeby rosną. W takiej sytuacji samorządy muszą się skupić na tych najbardziej bieżących, podstawowych zobowiązaniach, czyli wynagrodzeniach lub ich składnikach pochodnych - mówi Mariusz Kozarski.
Według wyliczeń Związku Nauczycielstwa Polskiego w kasie starostwa w związku z przyjęciem podwójnego rocznika i niewystarczającą subwencją oświatową, zabraknie okolo czterech milionów złotych. Podczas sesji budżetowej w grudniu, skarbnik powiatu informowała o brakujących ponad sześciu milionach.