Niż Sabina wyrządził sporo szkód w całej Polsce. Od poniedziałku strażacy tysiące razy wyjeżdżali do różnego rodzaju zdarzeń związanych z wichurami.
W naszym regionie przez dwie doby podczas których obserwowaliśmy silne podmuchy wiatru, strażacy z powiatów kutnowskiego i łęczyckiego w sumie wyjeżdżali do zdarzeń związanych ze szkodami wyrządzonymi przez wiatr 15 razy. Ośmiokrotnie do powalonych drzew wzywani byli łęczyccy strażacy. Ratownicy z Kutna siedem razy pomagali mieszkańcom powiatu. Oprócz płamanych drzew zdarzyły się równiez interwencje przy powalonym słupie energetycznym oraz zerwanej antenie satelitarnej.
IMGW ostrzega, że silny podmuchy wiatru mogą towarzyszyć mieszkańcom regionu jeszcze do środowego wieczora, dokładnie do godziny 20:00.