Według radnego Bartosza Serendy policja ma zbyt małe uprawnienia.
Radni rady powiatu kutnowskiego zapoznali się ze sprawozdaniem komendanta policji w Kutnie z działalności policji w ubiegłym roku. Według statystyk w 2019 roku doszło do 23 pobić i rozbojów na terenie miasta, których sprawcy zostali wykryci przez funkcjonariuszy.
Radny Bartosz Serenda uważa, że ta liczba nie mówi nic o faktycznym stanie bezpieczeństwa, szczególnie w centrum miasta, zwłaszcza w weekendy i wieczorami. Według radnego policja za rzadko podejmuje interwencje w przypadkach zakłócania ciszy i porządku, ale wina takiego stanu rzeczy leży w przepisach. Bartosz Serenda uważa, że policjanci mają zbyt małe uprawnienia.
- Jeżeli mamy mieć bezpieczne państwo i bezpieczne miasto, to musimy się liczyć z tym, że policja będzie przekraczać swoje uprawnienia. Nie dlatego, że będzie to robiła celowo, ale dlatego, że w czasie interwencji nikt nie ma czasu na to, żeby myśleć i patrzeć na to, czy przypadkiem nie lejemy kogoś pałką za mocno. Trzeba lać pałą tak mocno, żeby już więcej tego nie robili i tyle - mówi Bartosz Serenda.
Radny Serenda uważa również, że wieczorami i w weekendy powinno być więcej patroli policyjnych w centrum Kutna.