Kolejna tragedia w Kutnie, na ulicy zmarł mężczyzna.
Przed południem na ulicy Warszawskie Przedmieście zmarł starszy mężczyzna. Jak relacjonuje Adam Stępka, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego, nikt ze świadków zdarzenia nie udzielił staruszkowi pomocy przedmedycznej.
- Po przyjeździe na miejsce zdarzenia Zespół Ratownictwa Medycznego rozpoznał u mężczyzny nagłe zatrzymanie krążenia. Niestety nikt ze świadków tego zdarzenia nie podjął podstawowych czynności ratujących życie. Po około godzinnej resuscytacji tego mężczyzny nie udało się przywrócić czynności życiowych tego mężczyzny i lekarz przybyły na miejsce, musiał stwierdzić zgon - mówi Adam Stępka.
To już drugi w ciągu kilkunastu godzin przypadek śmierci na ulicach Kutna. Wczoraj wieczorem około 60-letnia kobieta zmarła podczas spaceru z psem.