Pokrzywdzony mężczyzna w minioną niedzielę przed południem wyszedł pobiegać i wtedy został zaatakowany.
- Na trasie biegu zauważył znanego sobie tylko z widzenia 20-latka, który przybrał postawę bojową i zacisnął pięści. Dodatkowo wyciągnął z kieszeni nóż przypominający scyzoryk, który rozłożył. Krzyczał przy tym, że zabije pokrzywdzonego - relacjonuje prokurator Krzysztof Kopania z prokuratury Okręgowej w Łodzi.
W zdarzeniu brali udział również ojciec i brat pokrzywdzonego. Tej dwójce nic się nie stało. 20-letni agresor podejrzany jest także o usiłowanie zabójstwa i kierowanie gróźb karalnych. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Jego 38 letniemu ojcu grozi kara do lat 8 więzienia. O tymczasowym areszcie dla obu mężczyzn zdecydował sąd rejonowy w Łęczycy.