KS Kutno wygrał w pierwszym meczu piłkarskiej III ligi z Polonią Warszawa 2:1.
Kutnianie rozpoczęli spotkanie nieco bojaźliwie i z respektem do rywali. Dodatkową tremę mogła powodować u piłkarzy obecność około tysiąca kibiców na trybunach Stadionu Miejskiego przy ul. Kościuszki.
Pierwszy kwadrans przebiegał pod dyktando gości, którzy grali płynniej i agresywniej. Poloniści udokumentowali przewagę golę w 18. minucie. Bramkę strzelił były zawodnik ŁKS i Zagłębia Lubin, Łukasz Piątek.
Gol podziałał na kutnian, którzy zaczęli śmielej atakować. Gospodarze przejęli inicjatywę i raz po raz próbowali zagrażać bramce warszawskiego zespołu. Pod koniec pierwszej połowy KS wywalczył dwa rzuty rożne na przestrzeni kilkudziesięciu sekund. Drugi z tych kornerów okazał się zbawienny. Idealne dośrodkowanie Kralkowskiego wykorzystał Kamil Rokosz i w 41. minucie było 1:1. Wynik do przerwy nie uległ zmianie.
Na drugą połowę podopieczni Dominika Tomczaka wyszli bardziej pewni siebie. Grali mądrze i kontrolowali przebieg gry. W 58. minucie świetną akcją popisał się Marcin Kacela, który został zahaczony w polu karnym gości. Sędzia bez wahania wskazał na 11. metr. Rzut karny na bramkę dla KS zamienił Adrian Marcioch i było 2:1.
Gospodarze dobrze bronili się do końcowego gwizdka, choć dwukrotnie swoimi bramkarskimi umiejętnościami musiał wykazać się Michał Sokołowicz. Szczególnie groźnie było w 88. minucie, kiedy Tomasz Andrzejewski uderzył z 12 metrów, a golkiper kutnowskiej ekipy sparował futbolówkę na rzut rożny.
Po końcowym gwizdku kutnianie oszaleli, trener Dominik Tomczak, nie mógł opanować łez, które pojawiły się w jego oczach ze szczęścia.
Rocznej nieobecności, kutnowskim kibicom przypomniał się Adrian Marcioch, który odszedł z klubu po sezonie 2018/2019, w którym zdobył koronę króla strzelców.
W następnym meczu kutnianie zmierzą się z Olimpią Zambrów.
KS Kutno - Polonia Warszawa 2:1 (1:1)
0:1 - Łukasz Piątek (18')
1:1 - Kamil Rokosz (41')
2:1 - Adrian Marcioch (58' - rzut karny)