Dzisiaj (10.09.) na terenach rekreacyjnych nad Ochnią w Kutnie odbyły się koncerty w ramach 48. Święta Róży.   ^

O 18:00 koncert zaczął Baranovski, który zebrał kutnowską publiczność pod sceną i rozgrzał ją znanymi kawałkami. Pojawiły się takie piosenki jak: "Lubię być z nią", "Czułe miejsce" czy " Momenty". Artysta podkreślał, jak ważna jest dla niego energia, którą daje mu spotkanie z odbiorcami: 

Wojciech zdradził również naszej reporterce, że jest w trakcie tworzenia utworów na kolejną płytę:

Następna na scenie przy Podrzecznej pojawiła się Kayah, która energią podzieliła się z całym miastem. Tłum żywo reagował przede wszystkim na największe przeboje, takie jak: "Kiedyś byłam różą" czy "Ramię w ramię", ale wokalistka przyznaje, że jej ulubionymi numerami są te mniej znane szerszej publiczności:

Kayah jako kolejna artystka podkreśliła, jak ważni są dla niej słuchacze i odbiorcy jej twórczości: 

Ostatnim wykonawcą, który pojawił się na scenie podczas dzisiejszego bloku koncertowego był Krzysztof Cugowski, który ma za sobą koncerty w zespole "Budka Suflera", ale także występuje solowo, z Zespołem Mistrzów czy w towarzystwie synów. Udało się usłyszeć od artysty o jego najbardziej szczególnym wspomnieniu związanym z długoletnią twórzczością: 

Poniżej fotorelacja z dzisiejszego wieczoru: