KS Kutno po ostatniej wygranej z czerwoną latarnią ligi (drużyną Zrywu Wygoda) podejmował dziś Skalnik Sulejów.
Plasujący się na 8. pozycji goście przyjechali do Kutna po tym jak pokonali 3-0 Omegę Kleszczów. Gospodarze bojowo nastawieni ruszyli do ataku od pierwszych minut i zasłużenie wygrali spotkanie.
Bojowo nastawieni Kutnianie szybko przejęli kontrolę nad meczem i raz za razem atakowali rywala. Na efekt kibice czekali do 26 minuty, kiedy to Głowiński podał do Kaceli, a ten otworzył wynik spotkania. Podopieczni Jacka Walczaka nie zamierzali poprzestawać na jednym golu. Do przerwy powinniśmy prowadzić 2-0, jednak dobrze w bramce radził sobie Sadowski. Tuż po zmianie stron KS zaatakował i już w 51 minucie szalejący duet Głowiński-Kacela znów dał o sobie znać- 2-0 dla KS. Kilka minut później asystujący wcześniej Głowiński ładnym strzałem pokonał Sadowskiego - 3-0 dla KS. Kutnianie dołożyli jeszcze jednego gola, a jego autorem był Borczuk. 3 punkty zostają w Kutnie.
Po meczu rozmawialiśmy ze strzelcem dwóch goli - Marcinem Kacelą:
Drugim rozmówcą Konrada Sobczyka był II trener KS Kutno, Paweł Klekowicki.
Trenera kutnian zapytaliśmy też o sugestię Marcina Kaceli dotyczącą braku napastnika w drużynie:
Ostatnim rozmówcą po meczu był Dominik Głowiński, który w meczu strzelił bramkę i zaliczył dwie asysty.
https://radioq.fm/audycje/85-kategorie/wiadomosci/5169-pewne-zwyciestwo-ks-kutno#sigProIdc05fceb0b5