Miasto Kutno rezygnuje ze współpracy ze schroniskiem w Wojtyszkach.
Po ostatnich działaniach organizacji działających na rzecz ochrony praw zwierząt, władze miasta zdecydowały o rozwiązaniu umowy.
Mimo, że kontrole przeprowadzane przez urzędników oraz lekarza weterynarii nie wykazywały uchybień w działalności schroniska, Miasto nie chce być kojarzone już z tym miejscem.
-mówił Kamil Klimaszewski z biura prasowego Urzędu Miasta Kutno.
Jak dodaje zastępca prezydenta miasta, Jacek Boczkaja, w ciągu ostatniego roku, do Wojtyszek nie trafił żaden pies odłowiony na terenie Kutna.
Ponadto, kontynuowana będzie współpraca z wolontariuszami w mieście i najbliższej okolicy.
Miasto Kutno prowadzi rozmowy ze schroniskiem w Skierniewicach, które miałoby zajmować się psami, które nie znajdą nowych właścicieli. W przypadku tego schroniska, stawka za każdą dobę pobytu zwierzęcia jest ponad dwukrotnie wyższa niż w Wojtyszkach.
Skierniewickie schronisko jest prowadzone przez spółkę należącą do tamtejszego samorządu miejskiego.