Policjanci łęczyckiej komendy zatrzymali w środę auto, pędzące przez Daszynę.
Kierowca przekraczał dozwoloną prędkość, jednak szybko okazało się, że pośpiech był uzasadniony.
Mężczyzna jechał do szpitala z trzyletnim synem, który miał wysoką gorączkę i silny ból głowy.
-relacjonuje aspirant sztabowy Mariusz Kowalski, oficer prasowy łęczyckiej policji.
W związku z tym, że złamanie ograniczenia prędkości było podyktowane potrzebą pilnej pomocy, zakończyło się na pouczeniu.
fot. KPP w Łęczycy