Od poniedziałkowego poranka rozpoczął się strajk nauczycieli w całej Polsce. Pedagodzy domagają się podwyżki i przywrócenia prestiżu temu zawodowi.

W Kutnie we wszystkich placówkach edukacyjnych nauczyciele zadeklarowali gotowość do strajku. Protestujący nauczyciele zebrali się w specjalnie wyznaczonych pomieszczeniach, w których rozmawiają o dramatycznej sytuacji edukacji w kraju. 

- Gotowość do pracy zgłosiło kilku nauczycieli, dokładnie pięciu. Oczywiście nie strajkuje też dyrekcja, więc w dziewięcioosobowej ekipie jesteśmy w stanie zapewnić opiekę kilkunastu uczniom, jacy pojawili się dziś w szkole - relacjonuje Jarosław Koszański dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Kutnie. 

W tej placówce zjawiło się dzisiaj 12 uczniów. Podobnie jest w innych placówkach. Nauczyciele podkreślają, że są zdeterminowani do tego, aby walczyć o swoje racje. 

- Siedzimy i rozmawiamy o zaistniałej sytuacji, bo co nam pozostało na ten moment - mówi Urszula Salwa nauczycielka w SP nr 1 w Kutnie. 

- Walczymy również o prestiż zawodu. Bo cała sytuacja strajkowa pokazała, jak społeczeństwo podchodzi do zawodu nauczyciela. Oczywiście pokazały się wyrazy wsparcia ale był również hejt i dużo negatywnych słów usłyszeliśmy - dodaje Marzena Kłopotowska.

Nauczyciele domagają się podwyżki wynagrodzeń. Oczekują 1000 zł do pensji zasadniczej, na co nie chce zgodzić się strona rządowa. Warto przypomnieć, że pojutrze mają zacząć się egzaminy gimnazjalne, które z powodu braku kadry nauczycielskiej mogą zostać przełożone na inny termin.