Jest akt oskarżenia dla dwóch pracowników stacji ratownictwa medycznego z Kutna, którzy jak się okazało nie posiadali stosownych uprawnień do ratowania ludzkiego życia.
Prokuraturę o tej sprawie poinformowała dyrekcja Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi.
- Z ustaleń poczynionych przez tę placówkę wynika, że podczas przyjmowania do pracy posłużyli się oni podrobionymi dyplomami wskazującymi na to, że ukończyli studia wyższe z zakresu ratownictwa medycznego. Po przesłuchaniu podejrzani przyznali się do winy i wyjaśnili, że podrabiane dyplomy nabyli na jednym z łódzkich tagowisk - informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
Prokuratura sprawdza, czy brak uprawnień ratowników mógł doprowadzić do narażenia życia lub zdrowia pacjentów. Akt oskarżenia trafił już do sądu rejonowego Łódź Śródmieście