Początek roku z głupim żartem o podłożonej bombie w jednej z kutnowskich szkół.

Nie dość, że w szkołach jest dzisiaj zupełnie inaczej niż w poprzednich latach z powodu obostrzeń epidemiologicznych, to uczniowie niektórych szkół narażeni są na dodatkowy stres w postaci alarmów bombowych. Wiadomość o podłożonym ładunku wybuchowym wpłynęła do Zespołu Szkół nr 1 w Kutnie.

- Wiadomość ta ma niski stopień wiarygodności. Nie podjęto decyzji o ewakuacji. Placówka już została sprawdzona przez policyjnego pirotechnika, więc jest bezpiecznie. Przestrzegamy od razu przed tego typu zachowaniami, które mogą mieć bardzo poważne następstwa. Trzeba zdawać sobie sprawę, że policja dysponuje coraz lepszymi środkami wykrywania tego typu przestępstw - mówi podkomisarz Edyta Machnik.

Warto pamiętać, że takie głupie żarty mogą skończyć się pobytem w więzieniu i to przez osiem lat.