Kutnowski magistrat odzyskał pieniądze za zniszczoną przez policję fontannę.
Urządzenie zostało uszkodzone podczas interwencji funkcjonariuszy w centrum miasta. Na konto magistratu z ubezpieczalni trafiło prawie 100 tysięcy złotych, które miasto musiało zapłacić za naprawę fontanny. Jak przypomina wiceprezydent Kutna, Jacek Boczkaja, oprócz kamiennych płyt uszkodzone zostały także elementy sytemu wodnego.
- To były uszkodzone również kanały dostarczające wodę. To również elementy sterownicze. Przypomnę tylko, że dysze, czy też całe te urządzenia, które powodują taki ładny efekt wizualny to w tym przypadku były systemy realizowane przez kanadyjską firmę. Jest tylko kilka firm na świecie, które zajmują się taką mechaniką fontann. Akurat ten efekt róży robiony był na zamówienie i niestety to są drogie elementy - mówi Jacek Boczkaja.
Całkowity koszt naprawy wyniósł: 96 924,00 zł. Przypomnijmy do zniszenia fontanny doszło w lipcu. Policjanci podczas interwencji wjechali na sam środek fontanny, która zawaliła się pod ciężarem radiowozu. Urządzenie zostało naprawione i działa bez zarzutów.