Rodzina państwa Piątek w jedną noc straciła dorobek życia.
W nocy z 12 na 13 października spłonęła znaczna część ich domu przy ul. Kolumba w Kutnie. Powodem pożaru było najprawdopodobniej rozszczelnienie instalacji elektrycznej. Kilka zastępów straży pożarnej przez całą noc walczyło z ogniem. Pożar był tak rozległy, że była konieczna rozbiórka części dachu podczas akcji gaśniczej. Domownicy opuścili budynek bez poważniejszych obrażeń, jednak zniszczenia spowodowane przez żywioł dotknęły praktycznie całego ich dobytku.
-Większość domowych sprzętów codziennego użytku została spalona lub zalana wodą - mówi Michał Piątek.
Jak mówi pan Michał, on sam studiuje, a pomoc potrzebna jest jego rodzicom.
W celu pomocy pogorzelcom, ich syn utworzył zbiórkę środków na wsparcie rodziny: