KS Kutno przegrał z KS Wasilków 1:4 (1:2) w meczu 16. kolejki piłkarskiej III ligi.
Kutnianie byli murowanym faworytem do wygrania tego spotkania. Mimo, że zespół Dominika Tomczaka jest mocno wyeksploatowany i trapiony kontuzjami, to jednak goście przed tym meczem zdobyli w 15 spotkaniach jedynie dwa punkty.
Spotkanie rozpoczęło się od szybko strzelonej bramki dla gospodarzy. Już w 5. minucie do siatki rywali trafił Łukasz Dynel. Był to jednak tylko miły wstęp do koszmaru, jaki miał się zaraz rozegrać. W 11. minucie płaskim strzałem z ponad 25 metrów popisał się Jakub Jakimiuk, a Bartosz Szelong przepuścił futbolówkę lecącą tuż przy słupku i było 1:1.
W 30. minucie w polu karnym faulował Maciej Kowalczyk, a sędzia podyktował rzut karny, który goście zamienili na bramkę. Tuż przed przerwą we własnym polu karnym w przepychankę bez piłki dał się wciągnąć Maciej Kowalczyk, który został wyrzucony z boiska. Od 43. minuty kutnianie grali w dziesiątkę. Na przerwę schodzili przy wyniku 1:2.
W drugiej odsłonie gospodarze zaczęli z większym animuszem i w 54. minucie mieli ogromną szansę na wyrównanie. Najpierw przed wielką szansą na pokonanie bramkarz stanął Szczepański, który jednak był faulowany w polu karnym i nie trafił z kilku metrów w bramkę. Sędzia podyktował jednak "jedenastkę", do której podszedł Łukasz Dynel. Strzał po ziemi dotknął jeszcze bramkarz gości i sparował go na słupek.
W 60. minucie było już 3:1 dla gości. Bramkę zdobył Przemysław Panek. Na 4:1 podwyższył Jakub Jakimiuk, który dobił strzał z rzutu wolnego. Kutnianie walczyli o co najmniej drugą bramkę, ale w końcowych momentach brakowało skuteczności.
Kapitan kutnowskiego zespołu Kamil Wielgus przyznał, że o tym meczu zawodnicy muszą jak najszybciej zapomnieć:
Trener Dominik Tomczak podkreślił, że to kolejny mecz, w którym jego zespół popełnia fatalne błędy, ale też kolejny mecz z jedynie 13 zawodnikami w składzie.
To czwarta z rzędu porażka KS Kutno w III lidze. Kutnianie zajmują 10. pozycję w tabeli rozgrywek.
KS Kutno - KS Wasilków 1:4 (1:2)
1:0 - Łukasz Dynel (5')
1:1 - Jakub Jakimiuk (11')
1:2 - Jakub Jakimiuk (30' karny)
1:3 - Przemysław Panek (60')
1:4 - Jakub Jakimiuk (64')
KS Kutno: Szelong - Sadziński, Matysiak, Kowalczyk, Wielgus - Szczytniewski, Kacela, Dąbrowski (Świątkiewicz), Kralkowski, Dynel, Szczepański (Klepacki)
